Polecane w tym tygodniu
Diizocyjanian toluenu (TDI) jest związkiem organicznym o wzorze CH3C6H3 (NCO) 2. Dwa z sześciu możliwych izomerów mają znaczenie handlowe: 2,4-TDI (CAS: 584-84-9) i 2,6-TDI (CAS: 91-08-7). 2,4-TDI jest produkowany w stanie czystym, ale TDI jest często sprzedawany jako mieszaniny 80/20 i 65/35 odpowiednio izomerów 2,4 i 2,6. [1] TDI występuje w temperaturze pokojowej jako klarowna, bezbarwna do bladożółtej ciecz o ostrym zapachu. Rozkłada się w wodzie, ale jest bardzo dobrze rozpuszczalny w acetonie i benzenie i miesza się z eterem, eterem monometylowym diglikolu, tetrachlorkiem węgla, chlorobenzenem, naftą i oliwą z oliwek. Są palne pod wpływem ciepła lub płomienia i ciemnieją pod wpływem światła słonecznego (IARC 1999, HSDB 2009). [2]
Wyróżniony Artykuły
Na długo przed tym, jak północne przedmieścia Melbourne zostały zakrztuszone gryzącym dymem z gigantycznego pożaru fabryki na początku tego miesiąca, robotnicy w środku kończą swoje zmiany pokryte toksycznym szlamem i walczą o oddychanie. Obecnie wiadomo, że w fabryce znajdowało się ogromne nielegalne wysypisko odpadów chemicznych - jeden z wewnętrznych dokumentów EPA, jak twierdzi się, był powiązany z siatką przestępczą odpowiedzialną za kilkanaście podobnych nielegalnych wysypisk śmieci wokół Melbourne. Jednak wielu pracowników firmy Campbellfield opisuje magazyn znajdujący się w przededniu pożaru, w którym beczki z chemikaliami nie były prawidłowo przechowywane, a pracownicy noszący nieodpowiedni sprzęt ochronny często byli zanurzeni w substancjach chemicznych powodujących problemy fizyczne i oddechowe. „Miałem oparzenia na całym ciele z powodu pracy z niektórymi chemikaliami. Nie powiedzieli mi, jakie to chemikalia ”- powiedział jeden z pracowników, Muththukirishnan Karththikeyan. „Czasami pali się. Gdybym im powiedział, że poparzyły mnie chemikalia, powiedzieliby „tak to jest”. Będzie tak po prostu przez krótki czas, a potem po prostu nałożą krem ”. Pracownicy powiedzieli ABC, że firmie - Bradbury Industrial Services - uszło to na sucho, ponieważ menedżerowie byli ostrzegani na kilka dni przed inspekcjami EPA i nakazali pracownikom ukrywanie chemikaliów, aby oszukać inspektorów. „Powiedzieliby nam, że EPA nadchodzi dzień lub dwa przed nadejściem EPA. Zabrali stamtąd wszystkie rzeczy do innego sklepu. Przenieśli się ciężarówką ”- powiedział inny pracownik, który nie chciał, aby jego nazwisko zostało wymienione. Pracownicy poinformowali również ABC, że otrzymają odpowiednią odzież ochronną tylko podczas inspekcji przeprowadzanych przez EPA, ale w przeciwnym razie będą musieli dostarczyć własne podstawowe mundury bawełniane lub poliestrowe. „Jeśli nadejdzie EPA, firma będzie wydawać się bezpieczna tylko tego dnia” - powiedział Karththikeyan. „Jeśli zbliża się EPA, tego konkretnego dnia, należy założyć wszystkie okulary ochronne i maskę. Zapewniony byłby również strój ochronny. Wszystko należy nosić tylko w dniu, w którym nadejdzie EPA ”. Bradbury ostatecznie zawiesił licencję na przechowywanie trzykrotnie większej ilości odpadów, do których był uprawniony, i było badane w dniach poprzedzających ogromny pożar 5 kwietnia. Pożar wyłączył pobliskie szkoły na północnych przedmieściach Melbourne, a rodziny zostały wezwane do pozostania w pomieszczeniach, podczas gdy pojawiły się doniesienia o wysłaniu beczek z chemikaliami w powietrze w wyniku eksplozji na dziesiątki metrów. W oświadczeniu prezes EPA Cathy Wilkinson przyznała, że regulator przeprowadził kontrole flag z wyprzedzeniem, ale w następstwie dwóch pożarów magazynów zwiększył liczbę niezapowiedzianych inspekcji. „EPA prowadzi kombinację zapowiedzianych i niezapowiedzianych inspekcji, ze szczególnym uwzględnieniem niezapowiedzianych inspekcji” - powiedział dr Wilkinson. „EPA inwestuje 5.5 miliona dolarów, aby przejść na w pełni elektroniczny system śledzenia odpadów GPS, aby lepiej rejestrować produkcję, przemieszczanie i odbiór zalecanych odpadów przemysłowych, co zapewni lepszą jakość danych, pomagając nam wykrywać potencjalne zagrożenia i interweniować wcześniej. „W sytuacji, gdy sytuacja w Bradbury jest przedmiotem wielu dochodzeń, EPA ogranicza zakres tematów, które można omówić”. Wielu pracowników na terenie Campbellfield to Tamilowie ze Sri Lanki i mówią w ograniczonym stopniu po angielsku. Jeden z pracowników - Vignesh Varatharaj - został ciężko ranny i miał spaloną twarz w dniu pożaru po tym, jak powiedział, że obok niego wybuchła beczka chemiczna. Strona crowdfundingowa zebrała do tej pory ponad 24,000 XNUMX dolarów, aby pomóc w pokryciu kosztów leczenia. Zdjęcie dostarczone do ABC wydaje się pokazywać oddzielny tors pracownika pokryty pęcherzami, co według jego kolegów było wynikiem narażenia go na chemikalia podczas pracy przed pożarem fabryki. „Wszystkie chemikalia spowodowały pęcherze na całym jego ciele. Nie zabrali go do szpitala. Poszedł sam ”- powiedział Karththikeyan. „Myślę, że powiedzieli mu w szpitalu, że problem stanowi chemikalia, które wywołały reakcję alergiczną i stąd wynikły. Kiedy powiedział to pani menedżerce, szef powiedział mu, że „nie było to spowodowane chemikaliami. Twoje ciało ma alergię ”. Pracownicy twierdzili, że zbytnio bali się narzekać na warunki w magazynie, ponieważ ryzykowali utratę pracy. „Nie możesz tam narzekać. Nie możesz im tego powiedzieć. Jeśli im powiesz, powiedzą, że zwolnią cię z pracy. Przestraszyliby nas, mówiąc, że wyrzucą nas z pracy, jeśli będziemy zbyt dużo mówić ”- powiedział Karththikeyan. Dostarczył ABC zdjęcia jego i kolegi podczas zmiany, po tym jak ich skóra i ubranie zostały pokryte toksycznym szlamem.
Wokół właścicieli fabryk krążą powiązania przestępcze
W zeszłym roku Bradbury został zmuszony do zapłacenia zaległości wielu pracownikom, którzy otrzymali zaniżone wynagrodzenie. Rozumie się, że były menedżer Bradbury, Mark Anderson, został skazany w 2007 roku w Wiktorii za kradzież ponad 1.3 miliona dolarów z salonu samochodowego w Nowej Południowej Walii, którego był dyrektorem zarządzającym. Wygląda na to, że był znany pod innym nazwiskiem, kiedy był ścigany. Dokumenty EPA uzyskane przez ABC sugerują, że pan Anderson ma również linki do trenerów chartów w NSW, którym zakazano, po tym, jak ich psy uzyskały pozytywny wynik testu na obecność niedozwolonych substancji. Z dokumentów wynika również, że niektórzy klienci Bradbury, którzy zapłacili firmie za usuwanie i utylizację chemikaliów, mogli wiedzieć, że Bradbury nieprawidłowo przechowywał produkty. W dokumentach wymieniono również wielu klientów, do których należą laboratoria medyczne i niektórzy z największych australijskich producentów farb. Wiele źródeł branżowych powiedziało ABC, że Bradbury podcinał ceny innych firm, oferując dramatycznie niższe ceny za utylizację chemikaliów. Powiedzieli, że inni gracze w branży zastanawiali się, w jaki sposób Bradbury mógł legalnie pozbyć się ilości chemikaliów, które firma przyjmowała. Jeden człowiek rzekomo powiązany przez EPA z Bradbury, Graham Leslie White, został niedawno skazany za nielegalne posiadanie broni, w tym naładowanego karabin maszynowy. Podejrzewa się również, że White wyrzucał toksyczne i łatwopalne rozpuszczalniki na posesję w pobliżu Kaniva, na zachodzie Wiktorii. Przedstawiciele Bradbury nie odpowiedzieli na próby uzyskania komentarza przez ABC.
Zmarł młody kamieniarz z Gold Coast, który stał się twarzą kryzysu krzemicy w branży. Anthony White zmarł we wczesnych godzinach porannych w sobotę, jego młodszy brat Shane powiedział dziewięć.com.au. Miał zaledwie 36 lat. Uważa się, że pan White był pierwszym kamieniarzem, który zmarł z powodu nieodwracalnej choroby płuc, ponieważ ostrzeżenia o potencjalnej skali epidemii zdrowia zostały podniesione w zeszłym roku. Lekarze obawiają się, że choroba może być „kolejnym azbestem” po stwierdzeniu nagłego wzrostu liczby kamieniarzy, u których zdiagnozowano ten stan. Krzemica jest spowodowana długotrwałym działaniem pyłu krzemionkowego, który powstaje podczas cięcia sztucznego lub modyfikowanego kamienia - popularnego na blatach kuchennych i toaletkach łazienkowych. Po ponad 10 latach pracy w branży u pana White'a zdiagnozowano krzemicę w listopadzie 2017 r. Po rozwinięciu się infekcji klatki piersiowej, która nie ustąpiła. W obliczu braku zdrowia i konieczności wykonania podwójnego przeszczepu płuc wypowiedział się o braku regulacji w branży i wezwał inne branże do poddania się testom. Chociaż był chory od dawna, Shane White powiedział, że śmierć jego brata nadal była szokiem dla jego rodziny, ponieważ jego zdrowie wydawało się ostatnio poprawiać. „Powiedział, że zaczyna czuć się lepiej. Mówił, że czuję, że wszystko zaczyna się dobrze układać - powiedział. Jeszcze w zeszłym tygodniu lekarze ocenili stan zdrowia pana White'a na tyle stabilny, że wpisał go na listę oczekujących na przeszczep płuc. „Wszystko zaczęło się dla niego przyspieszać, więc w ten sposób stało się to dość nagłe” - powiedział pogrążony w żałobie brat. Pomimo tragedii powiedział, że jest wdzięczny, że jego brat nie zmarł w szpitalnym łóżku. „Dobrze się bawił. Był w pubie. Nie pił ani nic takiego. Po prostu bawił się w pokies - powiedział. Zaniepokojony personel baru znalazł nieprzytomnego pana White'a w toalecie i próbował przeprowadzić resuscytację przed wezwaniem karetki. Chociaż bezpośrednia przyczyna jego śmierci jest nadal nieznana, wydaje się prawdopodobne, że poziom tlenu Pana White'a był zbyt niski, co spowodowało utratę przytomności. Śmierć pana White'a nastąpiła w i tak trudnym dla rodziny czasie. W zeszłym tygodniu u Shane'a, który jest również kamieniarzem, również zdiagnozowano krzemicę. Bracia przez większą część dekady pracowali obok siebie w tej samej małej firmie zajmującej się obróbką kamienia. „Kiedy dostałem diagnozę, od razu powiedziałem Antowi. Ja i mój brat zawsze się zwierzaliśmy. On był zawsze przy mnie, a ja zawsze przy nim ”- powiedział. Lekarze powiedzieli mu, że jego krzemica jest łagodniejsza niż u jego brata. Jednak nadal oznacza to, że musiał rzucić pracę i nigdy więcej nie będzie pracował w branży. Shane powiedział, że jego brat szybko znalazł srebrną podszewkę. „Powiedział mi, że przynajmniej teraz wypadłeś z branży. Myślę, że poczuł ulgę - powiedział. W Queensland do tej pory zdiagnozowano krzemicę u 98 kamieniarzy, a 15 z tych przypadków zidentyfikowano jako śmiertelne, powiedział WorkCover na stronie nine.com.au. Oczekuje się, że liczba ta znacznie wzrośnie, a dalszych 800 pracowników z Queensland nadal czeka na badania przesiewowe w kierunku choroby płuc. WorkSafe Victoria poinformowała, że w zeszłym roku wpłynęło do niej 29 wniosków związanych z krzemicą, z czego 23 złożone przez kaflarzy ścian i podłóg oraz kamieniarzy. W zeszłym roku w NSW były trzy przypadki. Krzemica może rozwinąć się do 15 lat. W tym samym czasie w Australii eksplodowała popularność blatów z kamienia. Zapotrzebowanie na kamień modyfikowany rosło na przestrzeni lat tak gwałtownie, że Biali bracia często pracowali 60-70 godzin tygodniowo, aby nadążyć za zamówieniami, narażając ich na jeszcze więcej śmiercionośnego pyłu krzemionkowego. Shane White powiedział, że przepisy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa w branży są luźne. „Wszyscy mówili, jakie to wspaniałe. To tani produkt, łatwy w obsłudze, a na dłuższą metę mogliby na nim zarobić więcej. Ale dlaczego nie poświęcono więcej uwagi związanym z tym niebezpieczeństwom? ”- powiedział. „Przez cały czas, gdy byłem w branży, było tylko kilka firm, o których wiem, z których zostałbyś zwolniony, gdybyś nie nosił maski. W przypadku innych byłoby to uderzenie w nadgarstek i założenie maski ”. Rząd Queensland zakazał teraz cięcia na sucho kamienia inżynieryjnego, a reszta stanów jest wezwana do pójścia w jego ślady. W październiku ubiegłego roku Rada Rządów Australii (COAG) oświadczyła, że rozważy utworzenie krajowego rejestru chorób płuc dla pracowników. Cichy i skromny człowiek, Shane powiedział, że jego brat nigdy nie czuł się komfortowo w centrum uwagi mediów, ale był zdecydowany zabrać głos. „Gdy tylko mój brat to ujawnił, wszystko uderzyło w wentylator. Uratował życie - powiedział. Shane powiedział, że jego brat chciał, aby ci, którzy nie regulowali branży lub ostrzegali przed niebezpieczeństwami pyłu krzemionkowego, zostali pociągnięci do odpowiedzialności, co jeszcze się nie wydarzyło. „Gdzie były przepisy? Ktoś musiał wiedzieć, jak zły był ten produkt w Australii. Ktoś musi wstać i wziąć na siebie odpowiedzialność - powiedział. „Jak mogą sobie z tym poradzić?
